Total War: Pharaoh
Sztab VVeteranów
Tytuł: Total War: Pharaoh
Producent: Creative Assembly
Dystrybutor: Cenega S.A.
Gatunek: Strategiczna
Premiera Pl:2023-10-23
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Tytuł: Total War: Pharaoh
Producent: Creative Assembly
Dystrybutor: Cenega S.A.
Gatunek: Strategiczna
Premiera Pl:2023-10-23
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Total War: Pharaoh
Pharaoh zgodnie z tytułem ma umożliwić graczowi rozgrywkę koncentrującą się wokół jednej z najstarszych ludzkich cywilizacji, oczywiście z wiodącą rolą Górnego i Dolnego Egiptu, ale dane nam będzie również eksplorować obszary Kanaanu czy Anatolii, jak też pokierować tamtejszymi frakcjami. Osoby nawykłe do bogactwa i różnorodności tychże muszę jednak rozczarować – tym razem będzie można ich się doliczyć na palcach jednej dłoni, możemy też zapomnieć o potęgach Żyznego Półksiężyca, zakleszczenie z którymi wszak stanowiło oś polityki faraonów przez tysiąclecia. Ale od czego są dodatki DLC?
Możemy też zapomnieć o prowadzeniu rozgrywki na przestrzeni tysiącleci właściwych dla kultury (dolnego) Nilu, akcja gry rozpoczyna się bowiem z końcem rządów Merenptaha, czyli w epoce, gdy sły
nne piramidy w Gizie już dawno zostały pobudowane. Z drugiej strony jest to fascynujący okres tzw. inwazji Ludów Morza, który z pewnością dla większości graczy będzie czymś nowym.
Niewielkich zmian mamy oczekiwać w samej rozgrywce. Będziemy więc mieli do czynienia z podziałem na warstwę strategiczno-ekonomiczną oraz batalistyczno-taktyczną. Zastanawia tylko, czy wybiegnięcie w przeszłość epoki brązu nie okaże się dla twórców zbyt ograniczające – wszak wielość jednostek i związanych z tym wyzwań stanowiła dotychczas jeden z największych atutów produkcji.
Wróci również cykl dnia-nocy, który to pojawia się, to znika w kolejnych odsłonach serii. Z odkryciem prochu nie będziemy więc tu mieli do czynienia, twórcy bardzo subtelnie sugerują jednak pewne nowości związane z walką i nie byłbym zaskoczony, gdyby większą wagę przypisali oni do czynników mentalnych, by wskazać chociażby na przebieg słynnej bitwy pod Kadesz.
Gra „jak zwykle” ma oferować zaawansowaną oprawę wizualną – i w związku z tym należy się liczyć z niebagatelnymi wymaganiami sprzętowymi. Nie mamy jednak tutaj co oczekiwać jakiejś specjalnej rewolucji – od co najmniej kilkunastu lat autorzy wykazują tutaj bardziej powściągliwe podejście, a czas, który dzieli Pharaoha od premiery ostatniej produkcji CA jest stanowczo zbyt krótki na coś ponad nieco staranniejszą „kosmetykę”.
Faraonowie już nieraz gościli na ekranach naszych komputerów, jednakże dotychczas były to głównie bądź strategie ekonomiczne, bądź erteesy. Total War: Pharaoh niewątpliwie połączy te mechaniki, a z jakim skutkiem, dowiemy się już za około dwa miesiące.
Autor: Klemens
Możemy też zapomnieć o prowadzeniu rozgrywki na przestrzeni tysiącleci właściwych dla kultury (dolnego) Nilu, akcja gry rozpoczyna się bowiem z końcem rządów Merenptaha, czyli w epoce, gdy sły
Niewielkich zmian mamy oczekiwać w samej rozgrywce. Będziemy więc mieli do czynienia z podziałem na warstwę strategiczno-ekonomiczną oraz batalistyczno-taktyczną. Zastanawia tylko, czy wybiegnięcie w przeszłość epoki brązu nie okaże się dla twórców zbyt ograniczające – wszak wielość jednostek i związanych z tym wyzwań stanowiła dotychczas jeden z największych atutów produkcji.
Wróci również cykl dnia-nocy, który to pojawia się, to znika w kolejnych odsłonach serii. Z odkryciem prochu nie będziemy więc tu mieli do czynienia, twórcy bardzo subtelnie sugerują jednak pewne nowości związane z walką i nie byłbym zaskoczony, gdyby większą wagę przypisali oni do czynników mentalnych, by wskazać chociażby na przebieg słynnej bitwy pod Kadesz.
Gra „jak zwykle” ma oferować zaawansowaną oprawę wizualną – i w związku z tym należy się liczyć z niebagatelnymi wymaganiami sprzętowymi. Nie mamy jednak tutaj co oczekiwać jakiejś specjalnej rewolucji – od co najmniej kilkunastu lat autorzy wykazują tutaj bardziej powściągliwe podejście, a czas, który dzieli Pharaoha od premiery ostatniej produkcji CA jest stanowczo zbyt krótki na coś ponad nieco staranniejszą „kosmetykę”.
Faraonowie już nieraz gościli na ekranach naszych komputerów, jednakże dotychczas były to głównie bądź strategie ekonomiczne, bądź erteesy. Total War: Pharaoh niewątpliwie połączy te mechaniki, a z jakim skutkiem, dowiemy się już za około dwa miesiące.
Autor: Klemens